Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Na co dzień

04 września 2010 | Styl życia | m.m.
Różowa sól z Himalajów
źródło: Fotorzepa
Różowa sól z Himalajów

Polska słynie z soli. Wydobywa się ją m.in. w Wieliczce (przez odparowywanie solanek), Kłodawie i Solinie.

Najczęściej w sklepach oferowana jest sól warzona, czyli specjalnie oczyszczona sól kamienna zawierająca ponad 99 proc. NaCl. Prócz niej na półkach można znaleźć m.in. sól morską, wytwarzaną przez odparowywanie wody morskiej, a także nieoczyszczoną sól kamienną (jest szara i zawiera więcej mikroelementów niż sól warzona).

Praktycznie cała sól kuchenna dostępna w polskich sklepach to sól jodowana, czyli wzbogacona związkami jodu. Zabieg ten jest stosowany, by przeciwdziałać niedoborowi tego minerału w diecie.

W sklepach ze zdrową żywnością można też kupić specjalną sól dietetyczną, jodowaną, ale o obniżonej zawartości sodu, którą poleca się osobom z nadciśnieniem. Zawiera ona zwykle o 30 proc. sodu mniej i 30 proc. potasu więcej niż zwykła sól kuchenna.

Przy robieniu przetworów, np. kiszeniu ogórków, lepiej sięgać po sól niejodowaną (czasem jest też sprzedawana jako „sól do kiszenia” lub „do przetworów”), np. nierafinowaną i niejodowaną sól kamienną.

Brak okładki

Wydanie: 8718

Spis treści
Zamów abonament