Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nazywano ją pieśniarką ludu

04 września 2010 | Plus Minus | Teresa Kaczorowska
Maria Konopnicka (Repr. Janusz Fila)
źródło: Forum
Maria Konopnicka (Repr. Janusz Fila)
Janek i Adaś w Indiach (fot. archiwum Jana Bieleckiego)
źródło: Rzeczpospolita
Janek i Adaś w Indiach (fot. archiwum Jana Bieleckiego)
Jan Bielecki z żoną Danutą w Żarnowcu (fot. archiwum Jana Bieleckiego)
źródło: Rzeczpospolita
Jan Bielecki z żoną Danutą w Żarnowcu (fot. archiwum Jana Bieleckiego)

„Rotę” śpiewano aż drżały wagony. Nie pomogło walenie bolszewików kolbami w ściany pociągu

Maria Konopnicka miała sporą gromadkę dzieci. Zapowiadało to wyjątkowo liczną rodzinę. Jednak potomstwa doczekała jedynie po najmłodszym Janie i tylko jego potomkowie przekazują rodzinne tradycje. Jedynym prawnukiem poetki jest dziś Jan Bielecki z Warszawy – wnuk jej syna Jana Konopnickiego oraz Jadwigi Rajkowskiej, córki ciechanowskiego Judyma, lekarza, społecznika i pozytywisty Franciszka Rajkowskiego, przyjaciela Aleksandra Świętochowskiego. Jego życie jest niemal tak niezwykłe jak jego sławnej prababki.

Jan Bielecki przyszedł na świat we Lwowie, we wrześniu 1933 roku, w okolicznościach dość niecodziennych. Matka Aniela z Konopnickich Bielecka (urodzona w Warszawie, a wychowana w podciechanowskim majątku Przedwojewo, którego właścicielem był jej ojciec Jan Konopnicki), jako żona rotmistrza, dowódcy szwadronu w 9. Pułku Ułanów Małopolskich, trafiła tuż przed porodem do szpitala wojskowego we Lwowie. I… została zapomniana przez medyczny personel. Pozostawiono ją na korytarzu, a kiedy po trzech godzinach przypomniano sobie o rodzącej rotmistrzowej, pierworodny syn Jan był już owinięty przez nią żołnierską koszulą. W szpitalu wybuchła awantura, ale przez pierwsze godziny życia Jana obeszło się bez medycznej pomocy.

– Do dziś uważam, że mam szczęście od urodzenia – uśmiecha się Jan Bielecki, gładząc swoją bambusową laskę. Choć w tym roku skończy 77 lat, zachował doskonałą kondycję intelektualną i...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8718

Spis treści
Zamów abonament