Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kufer na plecach

16 września 2010 | Księga Kresów Wschodnich | Krzysztof Masłoń
Jerzy Beski
źródło: Fotorzepa
Jerzy Beski

„Wieki mijają, a my nie mamy sposobu na tę cholerną nadaremność istnienia poza zapisywaniem jej we wszelkich możliwych wariantach” – to zdanie Eustachego Rylskiego wybrał na motto do swoich wspomnień Jerzy Beski, opolski malarz, grafik i scenograf.

Ma 80 lat i – jak pisze – obce są mu pisarskie ambicje. A jednak chwycił za pióro, „być może wśród nie całkiem jasnych powodów, dla których spisałem wspomnienia – tłumaczy – jest i ten, żeby cząstka mojego świata zachowała się choćby w tej skromnej formie”. Tak powstało wydane kilka tygodni temu „Moje Podole 1930 – 1945” (Wydawnictwo Nowik sp. j., Opole 2010).

Na okładce niewielkiej, mniej niż 100 stron liczącej, książeczki widnieje drewniany kufer podróżny. Dziś nie spotyka się takich. Przywiózł go w 1921 roku z Ameryki ojciec Jerzego Beskiego – Michał, gdy po ślubie z krajanką, Teklą Kalińską, postanowił zlikwidować swoje interesy w Chicago i wrócić w rodzinne strony. Za przywiezione pieniądze kupił ziemię i dom w Trembowli, w którego części urządził warsztat krawiecki. Miał skończone kursy zawodowe w pobliskich Kopyczyńcach i samym Wiedniu, poza tym praktykę w Ameryce, gdzie był krojczym w dużym zakładzie. W Trembowli zatrudnił sześciu pracowników i zabrał się...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8728

Spis treści

Styl życia

Zamów abonament