Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kradzione, nie kradzione

07 sierpnia 1996 | Kraj | AW

Jedna z największych inwestycji w Warszawie realizowana jest przy stanowczym sprzeciwie autorów jej pierwszego projektu, którzy twierdzą, że ukradziono im projekt. Mają tylu zwolenników, ilu przeciwników.

Kradzione, nie kradzione

Inwestycja jest ogromna. W pieniądzach jest to koszt około 100 milionów dolarów. W gabarytach część nadziemna odpowiada wielkością bryle Teatru Wielkiego. Najpierw inwestycja nazywała się Centrum Bankowe, obecnie nosi nazwę Centrum Finansowe Puławska. Inwestycja jest zaprojektowana z rozmachem. Będzie decydowała o wyglądzie jednego z bardziej reprezentacyjnych punktów centrum Warszawy.

"Ukradziono nam prawa autorskie. Ukradli nam je architekci, przy pomocy innych architektów" -- napisali w liście otwartym Krzysztof Dyga, Andrzej Nasfeter i Janusz Pachowski, trzej architekci tworzący pracownię DNP. List zaadresowali do prezesa Stowarzyszenia Architektów Polskich. Na trzech stronach opublikowanych w komunikacie SARP przedstawili historię kradzieży projektu.

List otwarty

"W roku 1989 pracownia DNP wygrała konkurs architektoniczny na projekt Centrum Bankowego PKO BP w Warszawie przy zbiegu ulic Puławskiej i Goworka" -- czytamy w liście. Jest to "duża i skomplikowana inwestycja wielofunkcyjnego budynku operacyjno-biurowego z zespołem...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 825

Spis treści
Zamów abonament