Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Syndrom psa łańcuchowego na wolności

08 sierpnia 1996 | Kraj | MM

W polskich wsiach panuje przekonanie, że dobrym stróżem jest "zły pies". By był "zły" rzadko dostaje picie, jedzenie i trzymany jest na krótkim powrozie albo drucie. Spuszcza się go na noc, żeby zdobył dla siebie jedzenie.

Syndrom psa łańcuchowego na wolności

Więcej psów jest tylko w Indiach. W Polsce mieszka ich 7 milionów. 80 tysięcy z nich należy do rasowej arystokracji. Niektórym wiedzie się znakomicie. Kamień na zębach usuwa się im ultradźwiękami. Dla przekarmionych są już specjalne preparaty odchudzające, szampony i odżywki do sierści. Z zakładu fryzjerskiego można wyprowadzić psa z trwałą ondulacją i wydepilowanymi włosami na uszach. Gdy przyjdzie czas rozstania trumnę, nagrobek i miejsce na cmentarzu można kupić w zakładzie pogrzebowym "Psi Los". To jednak los tylko dla wybranych. Według szacunków Polskiego Związku Łowieckiego w kraju jest około 3 milionów bezpańskich, samotnie wałęsających się psów.

Wiejski chart

Samuel Dombrowski, członek Akademii Ochrony Zwierząt w Bawarii, pytany przez polską dziennikarkę o nasz stosunek do zwierząt, mówił, że wmiastach zwierzęta są ukochanymi domownikami, ale we wsiach traktuje się je z bezwzględnością i zimnym okrucieństwem.

W polskich wsiach panuje przekonanie, że dobrym stróżem jest "zły pies"....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 826

Spis treści
Zamów abonament