Kłopoty polskich firm transportowych
Zwroty podatku z Niemiec były częściowo oparte na fałszywych rachunkach
Kłopoty polskich firm transportowych
O tym, że urzędnicy Federalnego Urzędu Finansowego w Bonn (Bundesamt fürFinanzen) bardzo niechętnie przyznają zwroty podatku Mehrwertsteuer (odpowiednik VAT) polskim przedsiębiorstwom, które mają do tego prawo, pisano już na łamach "Rzeczpospolitej" bardzo wiele. Sprawy nabrały jednak zupełnie nowego wymiaru, gdyż ostatnio niemiecki fiskus unieważnił całkowicie decyzje zwrotu podatku z 1991 r. i 1992 r. kilkudziesięciu polskim firmom transportowym, w tym wielu przedsiębiorstwom PKS. Unieważnienie tych decyzji jest związane z żądaniem zwrotu wypłaconych już kwot.
Niemiecki fiskus miał prawo do zmiany wcześniejszych decyzji, albowiem okazało się, że w dokumentach niektórych polskich firm znaleziono sfałszowane rachunki za paliwo. Sprawa trafiła do prokuratury, która już od dłuższego czasu prowadzi dochodzenie w tej sprawie. Niemiecki fiskus nie miał jednak prawa całkowicie unieważniać wcześniejszych decyzji, bo nie miał ku temu żadnych podstaw. Oczekiwano nowych decyzji pomniejszających przyznane już kwoty podatku do zwrotu o te, które bazowały na fałszywych rachunkach, których w sumie nie było aż tak dużo.
Nowe...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta