Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Komentuje Krzysztof Borowski, doradca w zakresie publicznego obrotu papierami wartościowymi

08 sierpnia 1996 | Ekonomia | KB

Komentuje Krzysztof Borowski, doradca w zakresie publicznego obrotu papierami wartościowymi

Wyniki wczorajszej sesji były łatwe do przewidzenia po negatywnych nastrojach zwtorku. Środową dogrywkę można było podzielić praktycznie na trzy fazy. Początkową w trakcie ogłaszania cen poszczególnych walorów, kiedy to wartość popytu była zbliżona do wartości podaży. Drugą, gdy na parkiecie dominowała sprzedaż, i trzecią na kilka minut przed zakończeniem dogrywek, kiedy do głosu doszło kupno. Jeśli w trakcie dogrywki przez znaczną jej część króluje podaż i po kilku nieśmiałych zleceniach kupna na poszczególnych walorach inwestorzy zaczynają nagle na wyścigi nabywać akcje wg zasady, kto pierwszy, ten lepszy, jest to -- moim zdaniem -- sygnał negatywny. Nie obserwujemy racjonalnego popytu zgłoszonego zkarnetu i popartego...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 826

Spis treści
Zamów abonament