Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Teoretycznie tak

09 sierpnia 1996 | Gazeta | KG

Teoretycznie tak

Autorzy klasyfikacji zawodów, o której piszemy poniżej, są idealistami. Definiując zawód posła napisali, iż jednym z głównych fundamentów tej profesji jest jego obecność w Sejmie i czynny udział w posiedzeniach. Właśnie prasa doniosła, iż pierwsze powakacyjne posiedzenie jednej z komisji sejmowych nie doszło do skutku z braku kworum. Do tego jeszcze fachowcom z Instytutu Pracy nie wystarcza sama fizyczna obecność parlamentarzysty. Chcą by brał on czynny udział. Parę tygodni temu, gdy jeden z senatorów coś powiedział, jego koledzy po fachu zarzucili mu, że jest nietrzeźwy. Bezpieczniej milczeć. Tym bardziej, że gwarantuje to wyjście z 460-osobowego tłumu. Listę posłów, którzy zawzięcie milczą przez niemal całą kadencję, gazety publikują na pierwszych stronach. Zwraca też uwagę definicja polityka, który nadzoruje wdrażanie polityki "w życie w wymiarze globalnym". Można by w to uwierzyć, gdyby nie telewizyjne transmisje z debat.

KGK

Brak okładki

Wydanie: 827

Spis treści
Zamów abonament