Z dala od drażliwych tematów
Zanim Hongkong powróci do Chin
Z dala od drażliwych tematów
Krzysztof Darewicz z Pekinu
Już za niecałe dziesięć miesięcy Hongkong przestanie być brytyjską kolonią i wróci pod kontrolę Chin. Czy wolność, jaką dotąd cieszy się prasa w Hongkongu, skończy się wraz znadejściem chińskiej władzy? Taka perspektywa coraz bardziej niepokoi media w Hongkongu i jeśli cokolwiek może stanowić pocieszenie, to chyba jedynie fakt, że nie tylko one nie są pewne swej przyszłości. A poza tym informowanie o Chinach nigdy nie należało do najbezpieczniejszych zajęć.
Anita przyjechała na zlecenie swej gazety do prowincji Hunan, by napisać materiał o tragicznej eksplozji w fabryce chemicznej. Jak większość dziennikarzy z Hongkongu, dostała się do Chin dzięki zwykłej wizie turystycznej, a korespondencje nadawała z hotelu faksem. Formalnie bowiem jej redakcja powinna zwrócić się z prośbą o wydanie specjalnej wizy dziennikarskiej do chińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych i cierpliwie czekać na odpowiedź, nawet kilka tygodni, oczywiście bez gwarancji, że odpowiedź w ogóle by nadeszła. Pochłonięta relacjonowaniem katastrofy Anita nie zwracała uwagi na kręcących się pohotelowych korytarzach kilku mężczyzn w zielonych uniformach, bo przecież w każdym chińskim hotelu pracuje zawsze kilku umundurowanych funkcjonariuszy hotelowego security. Ale gdy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta