Stańczyk naszych czasów
Pięć lat temu zmarł Stefan Kisielewski
Stańczyk naszych czasów
O Stefanie Kisielewskim Jerzy Waldorff napisał: "Po śmierci będzie kanonizowany jako Prorok". Od śmierci Kisiela mija dziś, 27 września --pięć lat.
Oczywiście, o kanonizacji autora "Sprzysiężenia" nie ma mowy, choć istnieją plany nazwania jego imieniem pewnych miejsc, a także postawienia pomnika. Spełniłyby się wówczas inne słowa Waldorffa: "Kisiel brzmi jak Wawel. I tak samo z kamienia".
On sam pisał: "Czy miałem wpływ na bieg wydarzeń? Nie wiem, ale na psychikę wielu ludzi wpłynąłem". Tak z pewnością było, ale zdumiewające jest, jak wiele osób, partii i orientacji politycznych z prawa i z lewa przyznaje się dziś do Kisiela. Czyżby każdemu było z Kisielem po drodze? Jeśli tak, to zauważę tylko, że on sam swoich politycznych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta