Trochę jawnie, a trochę poufnie
Niebezpieczeństwo ograniczenia prawa do informacji
Trochę jawnie, a trochę poufnie
Gustaw Romanowski
Choć naczelną zasadą ustawy o samorządzie terytorialnym jest jawność jej gospodarki finansowej wyrażona w art. 61, to jednak zakres tej jawności bywa w praktyce w różnym stopniu kwestionowany. Powstają też konflikty między organami wykonawczymi gminy a jej mieszkańcami na tle dostępu do informacji o wykorzystywaniu środków budżetowych i sposobów zarządzania nimi. Pojawiają się także ostatnio sygnały o ograniczaniu dostępu do tych informacji także radnym, którym wójtowie lub prezydenci miast odmawiają okazania dokumentów wiążących się z gospodarką finansową gminy, zasłaniając się tajemnicą państwową, służbową lub innymi ustawami. Nie jest to trend powszechny, ale na tyle wyraźny, że warto przeanalizować niektóre z nich, ponieważ mogą wskazywać na rozrzedzanie się w praktyce czołowych zasad ustrojowych polskiego samorządu, które przyświecały twórcom ustawy z 8 marca 1990 r. o samorządzie terytorialnym.
Przy okazji dobrze jest także uporządkować pojęcie "jawność gospodarki finansowej gminy", skoro w siódmym już roku funkcjonowania reaktywowanego polskiego samorządu bywa ono wciąż niejasne. Jest to sytuacja niebezpieczna, ponieważ staje w poprzek tworzącym się oddolnie nawykom uczestniczenia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta