![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Do redakcji
Do redakcji
"Skąd i dokąd idziemy"
Z dużym zainteresowaniem czytam w "Rzeczpospolitej" komentarze ambasadora Kazimierza Dziewanowskiego. Jego komentarz z 14 -- 15 września "Skąd i dokąd idziemy" wzbudził jednak u mnie mieszane uczucia. Rozwój Chin został tam bowiem przedstawiony jednostronnie i według dawnych schematów. Tematem komentarza była ekstradycja do Chin zatrzymanego w Polsce i poszukiwanego przez Interpol małżeństwa chińskiego, któremu władze w Pekinie zarzucają popełnienie przestępstw gospodarczych.
Polski Komitet Helsiński podjął akcję w celu zapobieżenia wydaniu pary małżeńskiej, a ambasador Dziewanowski pisze, iż w obliczu sytuacji w Chinach (chodzi o łamanie praw człowieka) wydanie kogokolwiek w ręce chińskiego "wymiaru sprawiedliwości" można przyrównać do wydania człowieka wręce hitlerowców. Uwagi moje nie dotyczą samej zasadności ekstradycji, gdyż do takiej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
