Niemiecki PKB hamuje
Niemcy, największy odbiorca polskiego eksportu, mają za sobą udany rok. Bieżący będzie znacznie słabszy. PKB wzrośnie o 0,5 proc. To spowolnienie na Zachodzie jest już uwzględnione w prognozach dla Polski. Słaby złoty złagodzi wpływ hamowania niemieckiej gospodarki na nasz eksport
„Niemiecka gospodarka była w 2011 r. w bardzo dobrej kondycji" – tak wczorajszy raport z wstępnymi danymi za miniony rok zatytułował urząd statystyczny z Wiesbaden (Destatis).
PKB Niemiec powiększył się w 2011 roku o 3 proc. w porównaniu z 3,7 proc. rok wcześniej. Takiego odczytu powszechnie się spodziewano. – Wzrost gospodarczy miał miejsce przede wszystkim w I połowie roku – powiedział Roderich Egeler, dyrektor Destatisu. Motorem rozwoju był głównie popyt wewnętrzny, w szczególności wydatki konsumpcyjne. Wzrosły one w ub. r. o 1,5 proc. – najbardziej od pięciu lat. To głównie efekt zdrowego rynku pracy. Stopa bezrobocia wynosiła w grudniu nad Renem 6,8 proc., najmniej od czasu zjednoczenia Niemiec.
Ale 0,8 pkt proc. do stopy wzrostu gospodarczego dodał handel zagraniczny. Eksport powiększył się o 8,2 proc., a import o 7,2 proc. I właśnie duże znaczenie, jakie ma dla Niemiec eksport, budzi wśród ekonomistów niepokój. – Niemcy nie mogą odizolować się od napięć w strefie euro. A sektor eksportowy czeka trudny okres w związku ze spadkiem globalnego popytu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta