Do więzienia za bluźnierstwo
Do więzienia za bluźnierstwo
Sąd w Situbondo na wschodzie indonezyjskiej wyspy Jawa skazał w poniedziałek 28-letniego mężczyznę na pięć lat więzienia za bluźnierstwo.
Sąd uznał go za winnego pogwałcenia uczuć religijnych innych ludzi -- informuje PAP.
Skazany wypowiadał obelżywe uwagi pod adresem islamu i Mahometa. Powiedział m. in. , że Mahomet nie był prorokiem i że nie trzeba modlić się pięć razy dziennie. Kiedy 10 października prokurator zażądał dlań pięciu lat więzienia, lokalna społeczność muzułmańska zaczęła domagać się surowszej kary. Doszło na tym tle do zamieszek, w których podpalono wiele budynków, m. in. siedzibę sądu, szkoły i dwadzieścia jeden kościołów. W pożarach zginęło pięć osób. Aresztowano pięćdziesięciu czterech uczestników zajść, którzy nadal czekają na proces. Demonstranci prawdopodobnie przypuszczali, że bluźnierca był podburzony przez chrześcijan.
Większość spośród 200 mln mieszkańców Indonezji to muzułmanie.
I. W.