Pozbawienie własności może drogo kosztować
Prosto ze Strasburga
Pozbawienie własności może drogo kosztować
Nie zawsze interes ogólny powinien górować na interesem jednostki. Zasłanianie się nim w celu usprawiedliwienia nielegalnych działań może się nie powieść. Jest też bardzo kosztowne.
W sierpniu 1979 r. w trakcie realizacji planu zagospodarowania przestrzennego władze miejskie wydały decyzję o objęciu w posiadanie gruntów należących do rodziny Zubani. Faktyczne przejęcie nieruchomości nastąpiło rok później. W październiku 1981 r. Rada Regionalna Lombardii orzekła o wywłaszczeniu. Rodzina Zubani próbowała podejmować różne kroki prawne, by uratować własność gruntów. Wystąpiła do sądu w Bresci, domagając się zwrotu nieruchomości. Skarżący uważali, że władze weszły w jej posiadanie po upływie przewidzianych przez prawo trzech miesięcy. Sąd początkowo orzekł zgodnie z wnioskiem, ale władze nie podporządkowały się wyrokowi. Został on zmieniony po decyzji o wywłaszczeniu. Sąd nakazał jednak wypłatę odszkodowania za niezgodne z prawem przejęcie nieruchomości.
W tym czasie skarżący wystąpili do O kręgowego Sądu Administracyjnego Lombardii o unieważnienie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta