Ludzie zaczną odchodzić
Formuła 1: proces o nieumyślne spowodowanie śmierci Ayrtona Senny
Ludzie zaczną odchodzić
20 lutego przyszłego roku w Imola koło Bolonii rozpocznie się proces sześciu osób oskarżonych o nieumyślne spowodowanie śmierci brazylijskiego kierowcy Formuły 1 Ayrtona Senny. Na ławie oskarżonych zasiądą m. in. trzej najważniejsi ludzie ze stajni Williams Renault, w której barwach jeździł Senna -- współwłaściciel Frank Williams, dyrektor Patrick Head oraz główny inżynier Adrian Newey. Sam fakt wytoczenia im procesu spowodował protesty Międzynarodowej Federacji Samochodowej (FIA) oraz innych stajni Formuły 1.
Sennazginąłnatorze Imola 1 maja 1994 roku. Choć tor położony jest na terytorium Włoch, odbywa się na nim wyścig o Grand Prix San Marino. Śledztwo trwało ponad dwa lata. Komisja ekspertów, której przewodził prof. Lorenzini z Uniwersytetu Bolońskiego, uznała, że przyczyną wypadku było pęknięcie drążka kierownicy. Senna przestał panować nad autem, które poruszając się z prędkością blisko 300 km/ h uderzyło czołowo w mur. Kierowca odniósł liczne obrażenia głowy, które spowodowały śmierć. Członkowie ekipy Williamsa przyznali potem, iż dzień przed wyścigiem skracali drążek kierownicy o dwa centymetry, ponieważ Senna żalił się, że nie widzi dobrze tablic kontrolnych. Zdaniem komisji Lorenziniego spaw puścił i dlatego Senna zginął....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta