Wolność i kontrola
Rosyjski rynek prasowy
Wolność i kontrola
Na ile prasa rosyjska jest niezależna i rzeczywiście wolna? Odpowiedź nie jest prosta. W końcu w Rosji działa Ministerstwo Prasy, a wcześniej istniało jeszcze Federalne Centrum Informacyjne Michaiła Połtoranina, o którym mówiło się, że staje się nowym "Ministerstwem Propagandy".
Teoretycznie obie instytucje powołano głównie po to, aby pomagały prasie. Jedno jest pewne, formalnie rzecz biorąc, w Rosji nie ma urzędu kontroli prasy, a co więcej -- oficjalnie cenzura prewencyjna jest zabroniona. W praktyce nie ma to jednak większego znaczenia. Redakcyjna "autocenzura" działa często skuteczniej niż ta urzędowa.
Państwo zresztą -- jak się wydaje -- mniej uwagi poświęca tytułom prasowym, a nawet toleruje gazety zdecydowanie opozycyjne. Za to "twardą ręką" broni radia i telewizji i to -- jak wykazały wydarzenia październikowe -- za pomocą czołgów oraz transporterów opancerzonych. Dzięki nim prezydentowi udało się rozstrzygnąć na swoją korzyść wielomiesięczny spór ze starym parlamentem, który miał wielkie ambicje, aby wziąć wszystkie środki przekazu pod swoją "opiekę". Oporny parlament rozwiązano, a jaki będzie nowy, jeszcze nie wiadomo.
Sytuacja zaczyna się stabilizować także jeśli chodzi o finanse. Mniejsze i słabsze redakcje są...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta