Świat zadowolonych głupców
W świecie pozbawionym wymiaru duchowego pozostaną nam jedynie wybory, które niczym nie różnią się od tych, jakich dokonują zwierzęta - mówi Zbigniew Stawrowski, filozof.
Plus Minus: Uniwersytet w Białymstoku był pierwszą publiczną uczelnią, która zdecydowała się na likwidację studiów filozoficznych z powodu ich „nierentowności". To tylko jednostkowy przypadek czy początek zamykania wydziałów humanistycznych w całej Polsce?
Zbigniew Stawrowski, filozof: Niestety, widać już, że to może być poważniejszy problem. Dzisiejsza edukacja i sposób wychowywania młodzieży ograniczają im możliwość spotkania się z ludźmi, świadectwami, dziełami, które przypominają o istotnym duchowym wymiarze człowieczeństwa. Sprowadza się człowieka do zwierzęcia, które interesuje tylko to, gdzie tu zdobyć najlepszy pokarm. Tak można ująć wszystkie te systemy edukacyjne, które są nastawione na spełnianie potrzeb rynku. Dochodzi do tego także zewnętrzna presja, bo próbuje się nas, Polaków, potraktować jako rezerwuar siły roboczej: mniej czy bardziej wykształconej, ale jednak siły roboczej. Uniwersytety same zamieniają się w zakłady produkcyjne, których produktem mają być wykwalifikowani pracownicy – wysoko wydajne narzędzia pracy. Taka edukacja nie ma jednak nic wspólnego z autentycznym wykształceniem uniwersyteckim. Prawdziwa humanistyka otwiera horyzonty, odrywa od przyziemności, uczy godności, poczucia wartości – tego, że każdy z nas jest nie byle kim. A to bardzo przeszkadza w pogodzeniu się ze statusem jedynie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta