Nie musi być drogo
domowe rachunki | Kto nie przestawił się na bankowość internetową, płaci co miesiąc wielokrotnie więcej.
boŻena Żuławnik
– Poszedłem na pocztę, żeby uregulować rachunek za prąd zużyty w domku na wsi. Rachunek był podzielony na trzy miesiące. Miałem do zapłacenia po ok. 12 zł za każdy miesiąc. A na poczcie skasowali mnie w sumie na ok. 9 zł, bo uznali, że są to trzy oddzielne wpłaty – opowiada zbulwersowany czytelnik. – Opłata za operację wynosiła więc 25 proc. wartości rachunków.
Oddziały lepiej omijać
Na szczęście czytelnik nie wybrał się do placówki bankowej. Gdyby tam chciał zapłacić gotówką za energię elektryczną, musiałby liczyć się z prowizją np. 20 zł. Taka stawka obowiązuje w PKO BP czy BZ WBK.: 1 proc., ale nie mniej niż 20 zł (zakładamy, że dostawca prądu ma rachunek w innym banku). W Pekao jest to też 1 proc., z tym że minimalny próg wynosi 9 zł. Trochę mniej inkasuje Alior Bank – 0,5 proc., minimum 8 zł. W tej ostatniej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta