Z francuską lekkością i wdziękiem
Coraz więcej zachodnich polityków jedzie na Krym. W Kijowie narasta przekonanie, że Zachód go zdradził.
Dziesięciu francuskich deputowanych i jeden senator w czwartek zamierzają odwiedzić okupowany przez Rosję półwysep. – Uczestnicy dzielą się na dwie grupy. Są tacy – jak senator Ives Pozzo di Borgo – którzy lecą na Krym, by zobaczyć, jak tam wygląda sytuacja. A są tacy jak ja, którzy uznają historyczne fakty. Dla nas przyłączenie Krymu to zamknięty rozdział, wsparty referendum i odpowiadający historycznej realności – powiedział inicjator przyjazdu, członek komisji spraw zagranicznych Zgromadzenia Narodowego Thierry Mariani.
Ośmiu deputowanych należy do największej francuskiej partii opozycyjnej Republikanie byłego premiera Nicolasa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta