Protokół nieporozumień -- ciąg dalszy
Wokół konstytucji
Protokół nieporozumień -- ciąg dalszy
W "Rzeczpospolitej" z 20 stycznia bieżącego roku opublikowałem artykuł, w którym zawarłem krytykę uproszczonego lub zgoła błędnego sposobu prezentacji w prasie pewnych postanowień jednolitego projektu Konstytucji RP przygotowanego przez Komisję Konstytucyjną ZN. Nie ujawniałem nazwisk autorów wypowiedzi prasowych, ponieważ chodziło mi o meritum rzeczy, nie zaś o przycinki personalne. Tym razem idzie również o to samo, lecz trudno będzie uniknąć podania imienia i nazwiska autora, z którym mam się tu zamiar zetrzeć. Wszystkie bowiem informacje pochodzą od tej samej osoby i zawarte zostały w jednym tekście. Jest nim artykuł pana Radka Sikorskiego "Lingwistyczny, polityczny i prawny potworek", który ukazał się w "Rzeczpospolitej" 6 lutego tego roku.
Jak każdy, również Radek Sikorski ma niezaprzeczalne prawo wypowiadania własnych ocen w kwestiach ustrojowych. Zajmując się faktami nie będę jednak z ocenami tymi polemizował, tym bardziej że z niektórymi, choć nielicznymi, się zgadzam. Nie mam też zamiaru posługiwać się, tak jak mój szanowny antagonista, epitetami w rodzaju: "prawny potworek", projekt "z nieprawego łoża", "niedouczenie i pycha erzac-inteligencji" itp. , gęsto rozsianymi w jego artykule. Nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta