Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zbawienie Dokonuje się na ziemi

31 października 2015 | Plus Minus | Piotr Jarecki
autor zdjęcia: Mirosław Owczarek
źródło: Plus Minus

Kościół ma prawo i obowiązek obecności i aktywności publicznej, a także wpływania na kształt ustawodawstwa. Powinien czynić to przez formowanie sumienia obywateli – katolików i ludzi dobrej woli zaangażowanych w działalność polityczną.

Do napisania poniższych refleksji zainspirował mnie artykuł Juliusza Gałkowskiego i Tomasza F. Krawczyka zatytułowany „Milczenie olbrzyma", który ukazał się na łamach „Rz" 3 sierpnia. Autorzy stwierdzają, że Kościół jako ważny wychowawca społeczny milczy. Piszą, że nie jest to wprawdzie milczenie absolutne, ale przekonują też, że „w powszechnym dyskursie zanikła katolicka nauka społeczna. W Polsce trudno nazwać tę sytuację inaczej niż milczeniem olbrzyma".

Apelują, by nie chować skarbu pod korcem. A skarbem tym jest nauka społeczna Kościoła z jej dwutysięcznym bogactwem. Autorzy kończą artykuł zachętą: warto, by społeczeństwo i jego instytucje zaczęły z tego bogactwa korzystać, a sam Kościół, by przestał chować ten skarb pod korcem.

Tematy przemilczane

Z oczywistych względów zainteresował mnie poruszany temat, gdyż historia mojego życia była i jest związana z nauką społeczną Kościoła. Z racji wykształcenia, pełnionych w przeszłości funkcji, w ramach Konferencji Episkopatu Polski, w „odżywającej" Akcji Katolickiej w Polsce, w Papieskiej Radzie „Iustitia et Pax", w Komisji Episkopatów Unii Europejskiej COMECE zajmowałem się bodaj na co dzień tą problematyką.

Wspomniany artykuł zainspirował mnie do przeprowadzenia rachunku sumienia. Czy zrobiłem wystarczająco dużo, by nauczanie społeczne Kościoła było bardziej znane, poważniej...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10284

Wydanie: 10284

Zamów abonament