Informacje
Informacje
Zagrożone międzynarodową konkurencją hutnictwo walczy o przeżycie, natomiast polski węgiel, chroniony monopolem i parasolem państwa, szuka winnych swego finansowego dramatu Z konkurencją i bez
Jeśli przyjrzeć się uważnie wielkim sektorom polskiej gospodarki, hutnictwu i górnictwu, widać wyraźnie, jaki wpływ na tempo unowocześniania ma konkurencja (w przypadku hutnictwa) , a co dzieje się wówczas, gdy sektor, jak węgiel, ma pozycję monopolisty. W obliczu międzynarodowej konkurencji polskie hutnictwo "ucieka do przodu", m. in. w nowe technologie, natomiast górnictwo pod rządowym kloszem czeka na restrukturyzację finansową, czyli praktycznie na umorzenie większości potężnych długów. Obie branże nie wiedzą natomiast, jak uporać się zproblemem nadmiaru pracowników.
Trudno oczywiście porównywać węgiel do stali, lecz rzecz nie w produktach, a w metodzie zarządzania tak ważnymi dla każdej gospodarki dziedzinami. Przed sześcioma laty, w 1990 roku oba sektory były zarządzane tak samo irracjonalnie. Hutnictwo było w dodatku straszliwie zapóźnione technologicznie. Niespełna 8 proc. stali produkowaliśmy w systemie ciągłego odlewania, podczas gdy Rosja 26 proc. , Rumunia 42 proc. , Węgry 87 proc. , a kraje Unii Europejskiej grubo powyżej 90 proc. Górnictwo znajdowało się pod tym względem w dużo lepszej sytuacji....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta