Mętne zwierciadło
O eseju Jarosława Marka Rymkiewicza „Przez zwierciadło" wydawca pisze na okładce, iż jest to „wstrząsający manifest chrześcijańskiego nihilizmu. Książka, którą każdy wierzący i niewierzący musi przeczytać. Pytania ostateczne dotyczą każdego". Czy rzeczywiście mamy do czynienia z manifestem?
Pierwsze pytanie, jakie powinniśmy zadać, podejmując rozmowę z poetą, to co znaczą dwa sformułowania: po pierwsze – „manifest chrześcijańskiego nihilizmu", po drugie – „Pytania ostateczne dotyczą każdego". Zaczynam zatem od informacji od Wydawcy, bo tu kryją się poważne problemy.
W encyklice „Fides et ratio" czytamy:
„Konsekwencje kryzysu racjonalistycznego przyjęły w końcu postać nihilizmu. Dla naszych współczesnych ma on swoisty urok jako filozofia nicości. Według teorii jego zwolenników poszukiwanie stanowi cel sam w sobie, nie istnieje bowiem nadzieja ani możliwość osiągnięcia celu, jakim jest prawda. W interpretacji nihilistycznej życie jest jedynie sposobnością do poszukiwania doznań i doświadczeń, wśród których na pierwszy plan wysuwa się to, co przemijające. Nihilizm jest źródłem rozpowszechnionego dziś poglądu, że nie należy podejmować żadnych trwałych zobowiązań".
Otóż celem naszego poszukiwania, jako wierzących – nie tylko chrześcijan – jest właśnie poszukiwanie oraz osiągnięcie prawdy. Poszukiwanie nie jest i nie może być celem samym w sobie: zestawienie pozornie sprzecznych miejsc w Piśmie Świętym rozpatrywał oraz rozstrzygnął już dawno Piotr Abelard w „Sic et Non" i powracanie do tego traktatu uważam za zbędne.
Dlaczego jednak samo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta