Gdy poczujecie zapach z piekła
Aniołki moje! Długom do Was nie pisał, bom zaprzątnięty był innymi sprawami. Od ponad roku bacznie przyglądam się jednak temu, co robicie. Dotąd w milczeniu patrzyłem, jak jedni z Was wprowadzają „dobrą zmianę", a inni usiłują w tym przeszkodzić. Spory od wieków wpisane są w naturę tych, których poleciłem Waszej opiece. Jednak w ostatnim czasie trochę przesadzacie.
Naiwnie myślałem, że jak na kilka dni wyślę do Was następcę Siewcy, to się uspokoicie. Nie pomogło. Siewca razem z Piotrem – tym od Skały – i innymi doradcami już chcieli zesłać na Was plagi, alem wyprosił Wam łaskę. Ale kiedy kilka tygodni temu, miast nabożnie rozpamiętywać rocznicę narodzenia Siewcy, wdaliście się znów w waśnie, nie wytrzymałem. Zdaje się, żeście zapomnieli o tym, iż o kraju Waszym przez lata mówiono, że jest przedmurzem chrześcijaństwa, azylem wolności i spichrzem Europy. Potem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta