Imperium pozorów
Współczesna Rosja wygląda na odradzające się konserwatywne imperium. Wśród polskiej prawicy toczy się spór o to, czy należy zwracać uwagę raczej na rosyjski imperializm czy na jej konserwatyzm. Tymczasem Rosja, po raz pierwszy w swoich dziejach, staje się zwykłym państwem narodowym.
Część komentatorów dostrzega przede wszystkim niebezpieczeństwo, jakie dla Polski i świata niesie odbudowa dawnego imperium, inni z podziwem i nadzieją patrzą na odradzający się po latach rosyjski konserwatyzm. Ci pierwsi w obawie przed odradzającą się Rosją szukają pomocy u zachodnich sojuszników, ci drudzy – przeciwnie – widzą w Rosji przeciwwagę dla zagrażającego Polsce liberalnego Zachodu. Pierwszy nurt dominuje w szeroko rozumianym „obozie patriotycznym", związanym mniej lub bardziej z Prawem i Sprawiedliwością i takimi mediami jak „Gazeta Polska" czy portal Fronda.pl.
Drugi nurt jest natomiast obecny w szeroko rozumianym obozie narodowym. Publicystykę tego nurtu można znaleźć w „Najwyższym Czasie" i na portalu Konserwatyzm.pl. Nierzadko obie strony sporu uderzają w apokaliptyczne tony. Jedni widzą w Rosji nihilistycznego antychrysta posługującego się w cyniczny sposób religią w celu odzyskania imperialistycznej pozycji. Drudzy upatrują w niej szansę na powstrzymanie tryumfu ateistycznego globalizmu. Na polskiej prawicy dominuje wciąż ta pierwsza, tradycyjna antyrosyjska narracja. W ostatnim czasie coraz więcej zwolenników zdobywa konserwatywna opcja prorosyjska.
Uważam, że żadna ze stron tego sporu nie ma racji. Tradycyjna opcja antyrosyjska uznaje za oczywiste, że Rosja jest odradzającym się imperium, nowa opcja prorosyjska przyjmuje natomiast za pewne, że ma ona...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta