Czarne dziury
Nie mam na myśli czarnych dziur, czyli „obszaru czasoprzestrzeni, którego z uwagi na wpływ grawitacji, nic nie może opuścić".
Od tego specjalistą jest mój brat Jan-Piotr, astrofizyk. Mimo wieloletnich wysiłków nie jestem w stanie nie tylko ich zrozumieć, ale też wyobrazić.
Myślę raczej o czarnych dziurach naszej niewiedzy o różnych krajach czy regionach, które nie zasługują na zainteresowanie mediów, a w których jednak coś się dzieje. Zazwyczaj jest to coś niedobrego. Gdy nagle pojawia się więc jakaś informacja z danego miejsca, musimy włożyć pewien wysiłek, by ją uporządkować.
Na przykład niedawno nowy prezydent Uzbekistanu Shawkat Mirzijojew ogłosił amnestię. Z więzień wychodzą lub będą mieli skrócone wyroki kobiety, nieletni, starcy, cudzoziemcy i inwalidzi. Ale choć amnestia objęła aż ponad 40 tysięcy osób, to okazuje się, że jest to tylko niewielki procent więźniów w kraju zamieszkałym przez 30 milionów ludzi....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta