Godzina prawdy dla Katalonii
Policja zatrzymuje secesjonistów przed referendum niepodległościowym. Ale Rajoy zostawia furtkę do kompromisu.
– Byliśmy całkowicie zaskoczeni – przyznaje „Rzeczpospolitej" Gemma Dominjueuz z departamentu spraw społecznych katalońskiego rządu regionalnego, Generalitat. – Guardia Civil przyjechała o ósmej rano, pięć samochodów, 20 ludzi. Kilku z bronią pozostało przed budynkiem, reszta bez broni pokazała nakaz sądowy i weszła do środka. Teraz są na 20. piętrze, w sekretariacie generalnym zabezpieczają dokumenty, komputery. Część naszych pracowników zeszła na dół, krzyczała: „Chcemy głosować!". Ale policjanci nawet nie odezwali się słowem, wszystko odbyło się bardzo spokojnie – dodaje.
W środę Guardia Civil, formacja podległa bezpośrednio władzom w Madrycie, zabezpieczyła biura ośmiu innych urzędów katalońskich władz autonomicznych. Aresztowała także 12 osób zaangażowanych w przygotowania do referendum 1 października, które zdaniem Trybunału Konstytucyjnego jest nielegalne. Znalazł się wśród nich m.in. Jose Maria Jove, sekretarz generalny odpowiedzialny za...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta