Kossak jest jak złoty dolar
Rozmowa | Adam Konopacki, ekspert rynku sztuki
W 1989 roku zarejestrował pan działalność gospodarczą jako ekspert rynku sztuki. Powstała firma Art Konsultant. Blisko 30 lat zajmuje się pan badaniem autentyczności obrazów i antyków oraz ich wyceną. Ile obrazów obejrzał pan w życiu zawodowym?
Adam Konopacki: Przypuszczam, że miesięcznie oglądam ok. 500.
Jaki procent to są oczywiste falsyfikaty?
Falsyfikaty to około 20 procent. Są falsyfikaty prymitywne, wulgarne oraz wykonane po mistrzowsku. Są galerie, w których falsyfikaty występują zdecydowanie częściej niż gdzie indziej. Są dostawcy obrazów, którzy mają same falsyfikaty.
20 procent z ok. 500 obrazów daje ok. 100 falsyfikatów w miesiącu. Co się dzieje z tymi falsyfikatami? Niszczone są przez właścicieli?
Nie są niszczone. Podam przykład, który bardzo mnie zbulwersował. Przyszedł kiedyś elegancki pan z obrazami kupionymi na jarmarku staroci w Warszawie na Kole. Stwierdziłem, że to falsyfikaty. Pan się nie przejął. Powiedział, że obrazy podobają mu się i powiesi je w domu.
Oburzyło mnie to. Zapytałem, czy przeklina przy rodzinie. Zdecydowanie odpowiedział: nie! Wyjaśniłem, że te podróbki to byłyby takie najwulgarniejsze przekleństwa na ścianach jego domu. Fałszerz, malując te falsyfikaty, zakpił z prawdy, ze sztuki, z ludzkiej wrażliwości....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta