To kobietom bardziej zależy
Widzę po moich współpracownicach, że dziewczyny chcą pracować. Czasem muszą, bo bez ich pracy budżet domowy może się zawalić. Ale poza taką koniecznością po prostu chcą wychodzić do ludzi, chcą kimś być, coś osiągnąć, tworzyć – to są ich motywacje – mówi Zuzannie Dąbrowskiej dziennikarka, szefowa Biełsat TV Agnieszka Romaszewska-Guzy.
Plus Minus: Wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego i robione na ich podstawie statystyki wyborcze wskazują, że młodzi mężczyźni głosowali najchętniej na Konfederację, a młode kobiety wolały Wiosnę. Wydaje mi się, że w naszym pokoleniu nie było aż takich różnic zależnych od płci. Różniliśmy się po prostu poglądami politycznymi.
Jeśli chodzi o Konfederację, to jest to moim zdaniem bardzo męski typ widzenia świata. Trudno, by do niego pasowały dziewczyny. Musiałyby być bardzo szczególne. Ta formacja to kult krzepy, macho. Kobiety wolą łagodzenie sporu politycznego – to bardziej kobiecy sposób patrzenia na rzeczywistość. Co wcale nie oznacza, że nie biorą udziału w ostrych walkach, ale niechętnie wchodzą w retorykę ostrej konfrontacji.
Kiedyś, jeszcze 20 lat temu, mężczyźni w polityce mówili: weźmy na listy trochę kobiet, będzie łagodniej, utemperują nas – panie łagodzą obyczaje. Teraz, po latach dopominania się o udział kobiet w polityce, już się tak nie mówi. Czy to prawica, czy lewica, widać, że obecność kobiet jest po prostu wartością. Popatrzmy chociaż na liczbę parlamentarzystek i europosłanek PiS.
Trzeba wziąć pod uwagę to, że prezes tej partii ma taką „polityczną skłonność" do kobiet...
Nie tylko on. Politycy PiS-owscy się chyba nauczyli.
Może rzeczywiście się to zmieniło,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta