Ewolucja, naturalizm i sprzeciw sumienia
Ateizm, oparty na dość ograniczonym naturalizmie (istnieje tylko to, co poznawalne zmysłowo), zdobywa niestety pierwszeństwo na licznych uniwersytetach i w debatach bioetycznych. I to jest śmiertelnie niebezpieczne dla przyszłości debaty moralnej.
W efekcie wszystkie najważniejsze fenomeny moralne: sumienie (szczególnie to domagające się przestrzeni wolności od nakazów prawa stanowionego), wolność wyboru, istnienie niezmiennych praw moralnych opartych na naturze świata zostają zakwestionowane jako nie mające podstaw w empirii. Konsekwencje są zaś opłakane, bowiem jedynym co nam wówczas pozostaje, jest z jednej strony prawo stanowione (zawsze ułomne i podlegające czasowych ograniczeniom, modom czy mitologiom współczesności), a z drugiej prawo ewolucji, które ma wymiar moralny, czyli zasada przetrwania gatunku. Oczywiście do jego przetrwania nie jest konieczna tylko czysta przemoc, ale także empatia czy opiekuńczość, ale nawet te pozytywne cechy wynikają nie z jakiegoś...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta