Najwyższy czas na spółdzielnie energetyczne
Obecne przepisy dedykowane spółdzielczości energetycznej stanowią zbiór trudnych do wytłumaczenia ograniczeń – pisze specjalista ds. OZE w Polskiej Zielonej Sieci.
Choć liczba indywidualnych mikroinstalacji fotowoltaicznych wokół nas rośnie lawinowo, nie zauważając pandemicznej zapaści światowej gospodarki, to wciąż nie mamy w Polsce ani jednej spółdzielni energetycznej, mimo ich popularności w zachodniej Europie. Czy rządowe propozycje zmian i uproszczeń wystarczą, by uruchomić wreszcie w Polsce ten niewykorzystany energetyczny i społeczny potencjał?
Pandemia mocno nadwerężyła większość segmentów gospodarki. Z tym większą uwagą nie tylko inwestorzy, ale i rządy śledzą te jej gałęzie, które wykazują odporność na Covid-19. Energetyka odnawialna, szczególnie rozproszona, jest jedną z tych branż, które kryzysu niemal nie zauważyły. Od jesieni, gdy ruszył program dopłat do indywidualnych mikroinstalacji fotowoltaicznych, do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska wpłynęło ponad 73 tysiące wniosków, rynek pracy wchłonie każdą liczbę instalatorów, a łączna zainstalowana moc fotowoltaiki rośnie wykładniczo i sięga już prawie 2 gigawatów.
W Polsce nie wszystkie segmenty OZE rozwijają się jednak równie szybko. Wręcz przeciwnie – rozwój...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta