Państwo nieczynne do odwołania
Andrzej Malinowski prezydent Pracodawców RP Miniony poniedziałek. Konferencja prasowa ministra Niedzielskiego. W krótkich słowach informuje o decyzji częściowego wstrzymania planowanych zabiegów i operacji. Jedyny wyjątek zrobiono dla zabiegów onkologicznych. Powód to skierowanie personelu medycznego do pacjentów chorych na Covid-19.
Pojawił się co prawda dyplomatyczny termin „częściowe", ale wniosek jest jeden: państwo okazało się niezdolne do realizacji swoich podstawowych zobowiązań.
Ludzie czekają na zabiegi planowane nierzadko z wielomiesięcznym (by nie mówić wprost wieloletnim) wyprzedzeniem. I nagle „trzask, prask i po wszystkim", jak mawiał nieoceniony dziadek Jacek Maria Poszepszyński. Zabieg mocą odgórnej decyzji zostaje odłożony ad calendas Graecas. Coś niebywałego! Członek rządu przyznał krótkim komunikatem, że nasze państwo właściwie jest nieczynne. Do odwołania.
Zamknięto przecież nie tylko służbę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta