Co zignorował ustawodawca
Teza wyroku TK była sygnałem do likwidacji odwołań.
Zapadły 2 marca 2021 r. wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE (sygn. C-824/18) wskazujący sądom krajowym ogólne kryteria oceny kontroli procesu nominacyjnego sędziów, wywołał niemalże furię wśród wielu polityków, głównie tych z resortu sprawiedliwości. Zarzucają wyrokowi, iż stawia prawo europejskie ponad konstytucją, podczas gdy art. 8 Konstytucji RP wyraźnie stanowi, iż jest ona najwyższym prawem Rzeczypospolitej Polskiej i stosuje się ją bezpośrednio.
Warto przypomnieć, że Trybunał Konstytucyjny już 11 maja 2005 r. w wyroku oceniającym zgodność z konstytucją traktatu akcesyjnego (sygn. K 18/04) stwierdził, iż „ z racji wynikającej z art. 8 ust. 1 Konstytucji nadrzędności mocy prawnej korzysta ona na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej z pierwszeństwa obowiązywania i stosowania". Podobnie w sprawie oceny konstytucyjności traktatu lizbońskiego (sygn. K 32/09), Trybunał – powołując się na poglądy doktryny – podkreślił, iż „zachowanie pierwszeństwa Konstytucji w warunkach integracji europejskiej musi być uznane za równoznaczne z zachowaniem suwerenności państwa". Trybunał w obydwu tych wyrokach nie stracił jednak z pola widzenia art. 90 ust. 1 Konstytucji RP, w myśl którego „Rzeczpospolita Polska może na podstawie umowy międzynarodowej przekazać organizacji międzynarodowej lub organowi międzynarodowemu kompetencje...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta