Konfiskata prewencyjna – ślepa sprawiedliwość?
Kontrowersyjny pomysł Ministerstwa Sprawiedliwości rozgrzewał i rozgrzewa opinię publiczną.
Koncepcja konfiskaty prewencyjnej zakłada, że aparat państwowy będzie miał prawo odbierać majątek, który w ciągu ostatnich pięciu lat był w posiadaniu osoby podejrzanej lub oskarżonej o działanie w zorganizowanej grupie przestępczej. Wątpliwości jurystów budzi już sam fakt, że organy ścigania nie będą brały pod uwagę, kto jest obecnie właścicielem majątku. W ten sposób majątku mogliby zostać pozbawieni obywatele, którym nie przedstawiono żadnych zarzutów – i to właśnie na nich spoczywałby obowiązek udowodnienia, iż konfiskowane mienie pochodzi z legalnego źródła, co jest niebezpiecznie bliskie wprowadzeniu kuriozalnej zasady domniemania winy.
To niedopuszczalne
„Organy ścigania już nie będą musiały wykazywać faktu przeniesienia majątku, ani że służył on do popełnienia przestępstw lub został nabyty w sposób nielegalny. Oznacza to de facto wprowadzenie domniemania winy [...]. Konfiskata majątku i zmierzające do niej działania prokuratury stoją w sprzeczności z konstytucyjnym prawem do własności. To niedopuszczalne w demokratycznym państwie prawnym" – grzmiała w apelu protestacyjnym Rada Przedsiębiorczości zrzeszająca największe polskie organizacje pracodawców.
Rzecznik prasowy Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie mec. Michał Fertak wyraża poważny niepokój przedmiotową propozycją: –Już na etapie projektu można było stwierdzić,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta