Sierżanttwym sędzią
Dowódcy nie są pewni, czy karzą legalnie
Sierżanttwym sędzią
Sierżanta S. , szefa magazynu żywnościowego w jednej z lotniczych jednostek zaszczuto, najprawdopodobniej dlatego, że nie spełniał "pozasłużbowych oczekiwań" swoich przełożonych. Szykany w postaci kar dyscyplinarnych, poprzedzane drobiazgowymi kontrolami, spadały nań z regularnością zegara, wielokrotne prośby o przeniesienie na inne stanowisko odrzucano, chodziło bowiem o to, by konsekwentnie doprowadzić do usunięcia mało spolegliwego podwładnego ze służby. Zamiar ten powiódł się, dopełnił w majestacie regulaminów, a na ostatnich dokumentach swoją parafę złożył nawet -- zapewne nieświadomy niczego -- minister.
Kogo tylko "ustawić do pionu", a kogo ukarać kilkoma...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta