Bond zyskuje popularność
Pierce Brosnan, aktor: -- Podpisałem kontrakt na cztery filmy o agencie 007
Bond zyskuje popularność
Z Jamesem Bondem nr 5, czyli Piercem Brosnanem spotkałam się w hotelu Hyde Park w Londynie w zeszłym tygodniu, przed światową prapremierą jego najnowszego filmu "Jutro nigdy nie umiera" ("Tomorrow Never Dies") . Brosnan na żywo jest tak samo przystojny jak na ekranie, wydaje się też bardzo naturalny i bezpośredni. Jedyne zastrzeżenie, jakie można mieć do nowego Bonda, to chyba tylko. .. wzrost. Pierce Brosnan jest niższy od Seana Connery'ego. : Kiedy zetknął się pan z postacią Jamesa Bonda po raz pierwszy?
PIERCE BROSNAN: Już jako chłopak bardzo lubiłem czytać powieści szpiegowskie Iana Fleminga, który stworzył tego bohatera. Potem zobaczyłem pierwsze filmy z Seanem Connerym. Był dla mnie bożyszczem. Nigdy jednak ani nie marzyłem, ani nie chciałem zostać Bondem. Jako aktor zainteresowałam się tą postacią dopiero wtedy, kiedy zaproponowano mi rolę w filmie "Golden Eye".
Najnowszy, 19 już film z Jamesem Bondem jest najdroższy z całego cyklu. Część recenzentów uważa, że jest też najlepszy. Czy podziela pan tę opinię?
Wydaje mi się, że wszyscy razem -- aktorzy, kaskaderzy, producenci i reżyser Roger Spottiswoode -- zrobiliśmy dobry film. Ma on swoją "osobowość" i styl, jakiego nie miał żaden inny...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta