Tietmeyer pomógł złotu
Tietmeyer pomógł złotu
W czorajsza wypowiedź prezesa niemieckiego banku centralnego, Hansa Tietmeyera, że Niemcy nie będą pozbywały się nawet części swych rezerw złota, podziałała kojąco na rynek tego metalu. Jeszcze bardziej spodobało się zapewnienie, że także i inni szefowie banków centralnych z krajów Unii Europejskiej są zdania, że każdy kraj powinien posiadać pewną
część rezerw w złocie.
W efekcie, złoto podrożało o 2 USD na uncji do 289, 50 USD za uncję, a potem jeszcze o 50 centów do 290 USD za uncję o godzinie 16. 50 naszego czasu. Z podobnym optymizmem zareagowały także rynki innych metali szlachetnych. Wprawdzie srebro, które w środę otrzymało tyle pochwał, zdrożało tylko o 1 centa, ale już platyna aż o 4 USD na uncji do 353 USD za uncję.
Umocniły się wczoraj ceny ropy naftowej, cały czas jednak na nie spotykanym, jak na mroźną zimę, poziomie niewiele ponad 17 USD za baryłkę. Ceny jednak wzrosły nieco w porównaniu znotowaniami sprzed kilku dni, bo jednak wielu odbiorców ropy postanowiło skorzystać z wyjątkowo niskich cen i zrobić zakupy na styczeń. Już teraz dealerzy zapowiadają, że w okresie pomiędzy Bożym Narodzeniem a Nowym Rokiem ceny ropy z pewnością znów będą spadać, bo wówczas popyt będzie prawie żaden.
Na giełdzie metali przemysłowych po środowym optymizmie wczoraj ceny już zaczęły spadać. W...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta