Już niedługO nie będzie ani gejów, ani lesbijek
Konflikt pomiędzy gejami i lesbijkami a transseksualistami i fetyszystami stał się jednym z głównych tematów dyskusji w zachodniej prasie. Spór ten zaczął się także w Polsce.
Kiedy po II wojnie światowej kultura zachodnia zaczęła się liberalizować, jednym z wyraźnych aspektów tego procesu była dekryminalizacja, jak również demedykalizacja stosunków i związków homoseksualnych. Ponieważ pierwsze badania nad homoseksualizmem prowadzone były na więźniach, wysuwano wnioski, że zwłaszcza męski homoseksualizm powiązany jest z zaburzeniami psychicznymi i zachowaniami kryminalnymi. Jednak gdy zaprojektowano, a potem wykonano lepsze metodologicznie testy – porównujące zwykłych, niekaranych gejów z takimi samymi mężczyznami hetero – wyszło na to, że nie ma istotnych różnic.
Co więcej, okazało się, że spora część badanych wcześniej kryminalistów była mężczyznami hetero- lub biseksualnymi, stosującymi homoseksualizm zastępczy w wyłącznie męskim, więziennym otoczeniu. Stwierdzono zatem, że homoseksualność nie powoduje zaburzeń psychicznych ani nie jest z nimi powiązana, podobnie jak z przestępczością.
Na tym bazując, najpierw Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne (APA) w 1973 roku, a potem Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) w 1992 roku, wykreśliły homoseksualizm z list chorób: DSM i ICD. W pierwszym przypadku o wykreśleniu zadecydował zarząd organizacji, opierając się na wyżej wspomnianych badaniach. Części psychiatrów i psychologów się to nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta