Licytacje komornicze w internecie będą standardem
Domyślną formą sprzedaży zajętych ruchomości i nieruchomości ma być przetarg online. O licytację stacjonarną wierzyciel będzie musiał zawnioskować.
Takie rozwiązania, wedle nieoficjalnych informacji „Rzeczpospolitej”, mają znaleźć się w projekcie nowelizacji kodeksu postępowania cywilnego, który przygotowuje Komisja Kodyfikacyjna Prawa Cywilnego. Ostateczne brzmienie przepisów ma być zatwierdzone najpóźniej we wrześniu.
Jak mówi Sławomir Szynalik, prezes Krajowej Rady Komorniczej, plusem e-licytacji jest to, że może wziąć w nich udział znacznie większa liczba uczestników niż w tradycyjnej licytacji publicznej przeprowadzanej w budynku sądu. A to z kolei pozwala uzyskać większe sumy, co jest korzystne tak dla wierzycieli, jak i samych dłużników. W dodatku wyznaczenie e-licytacji trwa szybciej, bo nie trzeba np. czekać na wolną salę w sądzie, co zwłaszcza w dużych miastach trwa miesiącami.
Prawo od 2020 r. dopuszcza przeprowadzenie komorniczego internetowego przetargu, wierzyciele muszą jednak o niego sami wystąpić. Zwykle tego nie robią, bo nie wiedzą o takiej możliwości.