Nieodrobiona praca domowa
Na obronność wydajemy dużo, ale rząd wciąż nie ma pomysłu na rozwój polskiego przemysłu zbrojeniowego. Ostatnie kilkanaście miesięcy to zmarnowany czas.
Będę o to po raz kolejny apelował do naszych europejskich partnerów i sojuszników. Musimy zacząć działać natychmiast i to w sposób masywny. Mówię tutaj o decyzjach, o finansowaniu, o logistyce, o decyzjach politycznych, jeśli chodzi o zdolności obronne Unii Europejskiej i państw europejskich – mówił w poniedziałek premier Donald Tusk przed swoim wylotem na szczyt liderów europejskich w Paryżu.
I choć takim deklaracjom oraz apelom, jak zawsze, można tylko przyklasnąć, to jednak warto pamiętać, że Polska nie odrobiła pracy domowej na własnym podwórku, czyli nie zaczęła zwiększać zdolności do produkcji uzbrojenia. Przykładów takiego (nie)działania jest wiele.
Oto niewypał pierwszy z brzegu: mimo wzmożenia dotyczącego amunicji...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta