ANDRZEJ KOSIńSKI
ANDRZEJ KOSIńSKI
Zapowiadany przez wielu i szeroko komentowany tzw. efekt stycznia jak dotychczas nie urzeczywistnia się. Wczorajszy spadek indeksów o 4-5 proc. potwierdza, że wysoki wzrost cen akcji z końca 1997 r. nie stanowił raczej końca dekoniunktury na warszawskim parkiecie. Warto zauważyć, że ponownie polska giełda zachowuje się gorzej niż inne rozwinięte rynki światowe. Wtorkowy spadek amerykańskiego rynku oraz ponowna wyprzedaż na większości giełd azjatyckich nie spowodowały bowiem paniki w śród inwestorów w Londynie, Frankfurcie czy Paryżu, a bliższy nam BUX w zrósł o ponad 4 proc. Prawdopodobnie więc strategiczna realokacja funduszy zagranicznych, która odbywa się na przełomie każdego roku, nie z ostała dokonana z korzyścią dla rynku...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta