![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Zgoda przyszła za późno
Zgoda przyszła za późno
Trzej aeronauci Bertrand Piccard, Wim Verstraeten i Andy Elson, którzy 28 stycznia rozpoczęli znad Jeziora Genewskiego lot balonem Breitling Orbiter II dookoła świata bez międzylądowania, wylądują prawdopodobnie w jednym z krajów Azji Południowo-Wschodniej, dokąd skierowała się załoga po odmowie Chin na przelot nad swym terytorium.
Zgoda taka nadeszła, ale zbyt późno na uratowanie ekspedycji. W czwartek balon w bardzo wolnym tempie 11 węzłów (20 km/ godz. ) leciał na północny zachód od Kalkuty (Indie) . Wobec początkowego nieprzejednania władz chińskich, aeronauci wzięli kurs na północną Tajlandię i Birmę. Trzej aeronauci, którzy podjęli próbę pokonania dystansu 25 tys. km bez międzylądowań, pobiją prawdopodobnie rekord długości lotu balonu. Rekord ten ustanowił w grudniu 1986 Amerykanin Dick Rhutan, który zdołał utrzymać się w powietrzu przez dziewięć dni i 4 minuty.
opr. t. b.
