Postronie wartości
Czterdzieści lat temu ukazał się pierwszy numer miesięcznika"Więź"
Postronie wartości
ANDRZEJ KACZYńSKI
"Jesteśmy odpowiedzialni za to, jak toczy się świat. Człowiek nie może uwolnić się od wyboru. Wybór, jakiego dokonuje swoim postępowaniem, nie rozpływa się w nicości, ale bądź powiększa to, co budzi nadzieję, bądź też zasila to, co jest złem lub rozpaczą" -- napisał w pierwszym numerze nowego katolickiego miesięcznika zespół redakcyjny "Więzi". Artykuł programowy nosił znaczący tytuł "Rozdroża i wartości". Był początek lutego 1958 roku.
"Długo się o nie staraliśmy, a od decyzji do wydania pierwszego numeru minęło pół roku" -- mówił na dziesięciolecie pisma założyciel "Więzi" Tadeusz Mazowiecki w wywiadzie dla "Tygodnika Powszechnego". "W ówczesnej atmosferze nie było łatwo sprecyzować
profil pisma,
wyznaczyć miejsce w ogólnej geografii czasopism społecznych w Polsce i wśród czasopism katolickich. Przecież to były w Kościele jeszcze czasy przedsoborowe, a w Polsce zachodziły doniosłe przeobrażenia".
"Długie starania" trwały dwa lata. "Więź" była spóźnionym dzieckiem Października 1956. "Decyzja", o której mówił Mazowiecki, to zgoda, z pewnością...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta