Czy złamano przepisy bezpieczeństwa pracy
SOSNOWIEC
Po wypadku w kopalni "Niwka-Modrzejów"
Czy złamano przepisy bezpieczeństwa pracy
Dokończenie 1
W lokalnej prasie pojawiła się sugestia, że ratownicy odmówili udziału w akcji po śmierci ich kolegi. Zygmunt Kajdasz, dyrektor Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego, zaprzecza. Twierdzi natomiast, że lekarz nie zgodził się, by ratownicy bez dodatkowej wentylacji szli do wyrobiska po pozostałych górników.
Zarząd Związku Zawodowego Ratowników Górniczych w Polsce twierdzi natomiast, że do tragedii w "Niwce-Modrzejów" doszło z winy ludzi odpowiedzialnych za bezpieczeństwo pracy. Według Związku Ratowników pogwałcono elementarne zasady prowadzenia prac górniczych, gdy skupiło się kilka zagrożeń jednocześnie.
Ślepe wyrobisko penetrowali nie górnicy wykonujący rutynowe zadania, lecz zastęp ratowników, który wyposażony był...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta