Spirala
ROZWAŻANIA
Adam Strzembosz, pierwszy prezes Sądu Najwyższego
Spirala
Stosunki panujące między sędziami, lub może raczej jakąś znaczącą ich częścią, a rządzącą koalicją nie są najlepsze. Ten typ relacji zaczął się -- jak pamiętamy -- od niemożności powołania sądu lustracyjnego. Nie warto wchodzić w szczegóły czy też do nich powracać. I ustawa była nie najlepsza, i mity krążące wokół niej -- nieprzypadkowe. Ale sędziowie (znowu -- jakaś ich część) nie byli bez winy. Demonstracyjna niechęć do przyjętego modelu lustracji rodziła podejrzenie, że jest to w rzeczywistości niechęć do "autolustracji" lub wręcz do jakiejkolwiek lustracji. Gromkie krytyczne wypowiedzi niektórych zagłuszały bowiem zapewnienia znacznie liczniejszych o zrozumieniu dla potrzeby lustracji.
Opinia społeczna (a także niektóre środowiska polityczne) była gotowa -- ze względu na pewne zachowania "liderów" czy trudne do zaakceptowania uchwały na temat charakteru terminów zawartych w ustawie lustracyjnej -- uważać, że sędziowie reprezentują postawy wspierające poglądy czy interesy obecnej opozycji. Nieszczęśliwe lub nieszczęśliwie zrelacjonowane wypowiedzi niektórych polityków wywołały uchwały protestacyjne zgromadzeń sędziowskich, a do nich zachęcał szef największej partii opozycyjnej Leszek Miller. Zbieżność pewnie całkowicie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta