Kto się boi euro, kto się boi Francuzów
GOSPODARKA NIEMIECKA
Kto się boi euro, kto się boi Francuzów
Wydarzeniem tygodnia była w Niemczech akceptacja przez obie izby parlamentu europejskiej unii walutowej, zgodnie z kalendarzem i z liczbą uczestników zaproponowaną przez Komisję Europejską. Przeciwko unii byli w Bundestagu postkomuniści z PDS, w Bundesracie Saksonia. Motywy były różne -- wschodnioniemieccy postkomuniści, najbardziej ortodoksyjni ze wszystkich w dawnym bloku wschodnim, są przeciwko każdej formie integracji europejskiej, poza rewolucyjno-proletariacką. Saksonia głosowała nie tyle przeciw euro, ile przeciw Helmutowi Kohlowi. Jej premier, Kurt Biedenkopf, jest najzaciętszym i najbardziej nieustępliwym wrogiem kanclerza w CDU.
Poza tym w Niemczech przeciwnikiem euro jest były członek Komisji Europejskiej, Martin Bangemann z niewielką grupką zwolenników. Bangemann, po odejściu z Brukseli na skutek skandalu szpiegowskiego -- jego osobista sekretarka okazała się agentką STASI -- wystąpił z FDP i założył własną partię, narodową,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta