Słuszna sprawa i niesłuszne argumenty
Między uwłaszczeniem dzierżawców i członkostwem w Unii Europejskiej nie ma żadnego związku
Słuszna sprawa i niesłuszne argumenty
K LAUS BACHMANN
W miastach na terenach zachodnich i północnych, ongiś należących do Rzeszy, z aczął się wielki ruch: ludzie stoją godzinami w kolejkach przed sądami i wydziałami ksiąg wieczystych, żeby uzyskać nowe wpisy. Zamiast tytułu dzierżawy wieczystej pragną hipotecznej własności. Wielu czekających w kolejkach swój pośpiech uzasadnia obawą wejścia Polski do Unii Europejskiej i chęcią uzyskania przed nim "lepszego" tytułu własności.
Czy rzeczywiście trzeba się spieszyć? Czy tym polskim dzierżawcom, którzy do momentu przystąpienia Polski do UE nie zdążą wymienić swoich tytułów własności, na dawnych terenach niemieckich grozi eksmisja? Czy istnieje niebezpieczeństwo, że pewnego dnia przyjedzie przedwojenny właściciel i, powołując się na wyciąg z niemieckiej księgi wieczystej i na prawo wspólnotowe, zażąda eksmisji?
Czysprawa majątków niemieckich wypędzonych jest otwarta
Aby to rozstrzygnąć, trzeba się cofać aż do konferencji poczdamskiej, której wyniki zostały potem przez aliantów i Polskę inaczej interpretowane niż przez rząd niemiecki -- i tak jest do dziś. Zgodnie z doktryną polską i niemiecką od układu poczdamskiego tereny...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta