Współpracować czy rozbijać
We Froncie Narodowym zaczynają ścierać się dwie koncepcje: Le Pen chce pozostać w opozycji do innych partii, jego zastępcy widzą szansę w koalicjach.
Współpracować czy rozbijać
PIOTR KASZNIA
z paryża
Skrajnie prawicowy Front Narodowy Jeana-Marie Le Pena po raz kolejny udowodnił, że jest siłą, z która muszą się bardzo poważnie liczyć zarówno lewica, jak i umiarkowana prawica. W marcowych wyborach regionalnych w 9 z 22 regionów partia Le Pena odgrywała rolę języczka u wagi. Wprawdzie w ubiegłym tygodniu w częściowych wyborach parlamentarnych w Tulonie ugrupowanie straciło swego jedynego deputowanego w Zgromadzeniu Narodowym, ale -- zdaniem większości komentatorów -- nie oznacza to zatrzymania triumfalnego marszu Frontu Narodowego. Dwa najbliższe lata mogą być decydujące dla przyszłości Frontu, tyle bowiem czasu daje sobie obecnie Le Pen na rozbicie umiarkowanej prawicy.
Głęboki kryzys
Na nic się zdało jednoznaczne potępienie przez prezydenta Jacques'aChiraca i liderów prawicowej opozycji oraz wykluczenie z partii -- pięciu polityków liberalnej Unii na rzecz Demokracji Francuskiej (UDF) , wybranych na Przewodniczących Rad Regionalnych dzięki głosom Frontu Narodowego, zdecydowało się pozostać na swoich stanowiskach. Sytuacja ta wywołała głęboki kryzys w łonie umiarkowanej prawicy....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta