Budowlane szaleństwo Pagańczyków
Budowlane szaleństwo Pagańczyków
Panorama wschodniego Paganu
Jeden z filmów Wernera Herzoga rozpoczyna się krótkim monologiem narratora, który opowiada niezwykłą historię. Pierwsze zdjęcia filmu ukazują dżunglę jednego z dorzeczy Amazonki z lotu ptaka, a narrator przypomina starą legendę, według której Bóg tworząc Amazonię, po prostu się zapomniał. Zaczął ją tworzyć, po czym coś odwróciło jego uwagę, a akt tworzenia trwał nadal. I trwa do dzisiaj. Amazonia wymknęła się spod boskiej kontroli i dlatego jest nieporównywalna z żadną inną krainą. Równie zdumiewającym miejscem, tyle że stworzonym już całkowicie przez człowieka, jest Pagan.
Ten leżący na innej półkuli skraweczek ziemi - zaledwie czterdzieści dwa kilometry kwadratowe - znajduje się w samym sercu Birmy. O co chodziło twórcom Paganu, gdy tworzyli swoje królestwo? Tego nikt dzisiaj nie jest w stanie odgadnąć. Można jedynie przypuszczać, że było to coś przedziwnego, coś, co już nigdy potem nie powtórzyło się w akcie ludzkiego tworzenia.
Budda ze świątyni Thatbyinnyu (ok. 2 m).
Jest zachód słońca, a my akurat znajdujemy się w samym centrum Paganu. Ceglasta ziemia robi się jeszcze bardziej ruda od ukośnie padających promieni. W którą stronę spojrzymy, wszędzie,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta